sobota, 1 czerwca 2013

Korupcja w górnictwie, ciąg dalszy…

Dziś media poinformowały o dalszych losach sprawy związanej z procederem korupcyjnym w branży górniczej. O przedmiotowej sprawie nadmieniłem 29 marca 2013r.
     Były prezes Kopexu Andrzej. J., który wcześniej kierował Voest-Alpine "Technika Górnicza i Tunelowa" z Tych poszedł na współpracę z prokuraturą i ujawnił, że międzynarodowy koncern produkujący kombajny miał fundusz na łapówki dla dyrektorów kopalni. Dziennik Zachodni poinformował, że wartość łapówek wyliczana była procentowo od wartości każdej dostarczanej maszyny. Ponadto poinformował, że na podstawie zeznań prezesa Kopex ABW zatrzymała czterech podejrzanych. Według informacji Dziennika byli to dyrektorzy kopalni Jaworzno i Rudna oraz górniczej spółki Lubelski.
Więcej:
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej informuje, iż sprawa ma charakter rozwojowy. W tej chwili śledztwem objętych jest ponad sto zdarzeń gospodarczych, którym mogła towarzyszyć korupcja i dotyczy działalności kilku podmiotów zagranicznych.
Z kolei Gazeta Wyborcza podała, iż nazwiska zatrzymanych znalazły się w kalendarzach zabezpieczonych przez ABW w domu J. W prokuraturze skonfrontowano go z zatrzymanymi. Podtrzymał, że dawał im łapówki. I wymienił nazwiska ponad 40 osób z branży, które V-A skorumpowało. Kwota łapówek: ok. 10 mln z.  Biorąc pod uwagę kwotę oraz liczbę zaangażowanych w proceder osób, jest to największa afera korupcyjna w historii polskiego górnictwa - mówi osoba znająca kulisy sprawy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz